Wpisy archiwalne w kategorii

miasto

Dystans całkowity:414.10 km (w terenie 0.00 km; 0.00%)
Czas w ruchu:15:58
Średnia prędkość:25.94 km/h
Maksymalna prędkość:57.10 km/h
Suma podjazdów:320 m
Suma kalorii:8040 kcal
Liczba aktywności:11
Średnio na aktywność:37.65 km i 1h 27m
Więcej statystyk

Okolica, miasto

Poniedziałek, 17 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
I znów troche koszykówki i trochę jazdy na rowerze.

Kosz i wizyta u siostry

Sobota, 15 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Najpierw pograłem w kosza a potem z nadzieją obejżenia meczu w TV odwiedziłem siostrę. Odpowieniego kanału nie znalazłem ale i tak miło spędziłem czas.

Znów po mieście

Czwartek, 13 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Bez specialnego pomysłu, po prostu przed siebię.

Po mieście

Środa, 12 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Deszcz co chwila. Gdyby nie fakt, że po "mokrej" przejażdżce trzeba umyć rower i uprać ciuch to by mi to nawet nie przeszkadzało, że pada i zimno. Ale wizja dodatkowej pracy demotywuje. Wczoraj wieczorem złapełem troche pogody i troszkę się pokręciłem po mieście.

Do centrum

Sobota, 8 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Pokręciłem się dziś po centrum, poszukałem masy powstańczej, nic ciekawego.

Żoliborz i wieczorem rundka po TGK

Piątek, 7 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Najpierw rano udałem się na Żoliborz i wróciłem po południu, krótki odcinek ok 20km przejechałem tak szybko jak się dało bo czas mnie gonił. Wieczorem spokojnie pokręciłem jeszcze 30km a oprócz tego pobiegałem trochę za piłką.

Po okolicy

Czwartek, 6 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Pokręciłem się dziś po TGK, krótko ale wmiarę intensywnie.

Do sklepu na Ursynów

Środa, 5 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Przejażdżka na Ursynów. Wieczorem runkda po TGK. Złapał mnie mały deszcz, może nie zmokłem ale rower brudny.

Agrykola

Wtorek, 4 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Odwiedziłem dziś boiska sportowe na Agrykoli. Pograłem troszkę w kosza i wróciłem do domu. Nic specjalnego, krótki dystas przez miasto.

Miasto, sklepy

Poniedziałek, 3 sierpnia 2009 · Komentarze(0)
Kategoria miasto
Wizyta w kilku sklepach rowerowych w poszukiwaniu opon. A wieczorkiem jeszcze kilka km po okolicy.