Wycieczka do Modlina, nigdy tam nie byłem i ciekawiła mnie ta sławna Twierdza. Wrażenia jednak one na mnie nie zrobiły, a jeśli już to negatywne ze względu na zaniedm banie i brak podejścia turystycznego do tematu. A można by wyeksponować co ciekawsze miejsca, ogarnąć całość rozsądnie i niech zarabia na siebie. Miejsce moim zdaniem ma potencjał, ale kilka drogowskazów i mapek lokacji to za mało. Owszem jest muzeum ale nie ma gdzie zostawić roweru. Podsumowując lepiej sobie pooglądać fortyfikacje z daleka, bo tak prezentują się najlepiej. Droga w tamtą stronę była bardzo przyjemna, z wiatrem w plecy jechałem mając po lewej Wisłę, następnie przejechałem przez most w Nowym Dworze Mazowieckim
Ponownie wybrałem się na trasę Nieporęt - Marki, z tą różnicą, że dzisiaj w przeciwnym kierunku. Ponownie też zatrzymałem się na pyszną brzoskwinię. Z całej wycieczki wyszła mi bardzo ładna średnia 30.5 km/h jeszcze tylko poprawię się o 20 km/h i zapisuje się na Tour de France.